Na pierwszy ogień poszła Wschowa. To niewielkie, ale bardzo stare miasteczko na styku Ziemi Lubuskiej, Dolnego Śląska i Wielkopolski otrzymało prawa mennicze już od Kazimierza Wielkiego. Stosunkowo rzadko jednak z nich korzystało. Za panowania Zygmunta III stało się praktycznie najdalej na zachód wysuniętym ośrodkiem menniczym Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Tadeusz Iger w swoim katalogu podaje, że najpierw podjęto bicie monet z prywatnej inicjatywy. Dylewski dzieli okres działalności mennicy wschowskiej na dwa etapy: najpierw jako mennica miejska biła najdrobniejsze monetki - denary - zaś od 1594 r. do momentu zamknięcia mennic Rzeczypospolitej w 1601 r. wskutek uchwały sejmowej - szelągi, trojaki i szóstaki. Później jeszcze na krótko mennica wznowiła działalność na niewielką skalę w 1608 r. Intensywną działalność podjęła mennica wschowska (znów jako koronna) w latach 1650-55 r. za Jana Kazimierza, bijąc szeroki zakres typów monet - od szelągów po portugały.
Czas na prezentację monetki. Przeciętny stan zachowania, natomiast odbiór wizualny poprawia przyjemna patyna w tle. Rytownik stempla dysponował dość mało precyzyjnymi narzędziami, jednak potrafił stworzyć godny i w miarę realistyczny portret królewski.
AWERS: ZYGMUNT III Z BOŻEJ ŁASKI KRÓL POLSKI WIELKI KSIĄŻĘ LITEWSKI
REWERS: GROSZ SREBRNY POTRÓJNY KRÓLESTWA POLSKIEGO - F - 99
Na rewersie mamy typowy układ znaków menniczych, uwzględniający rozporządzenie podskarbiego wielkiego koronnego: oznaczenie mennicy (F) i herb podskarbiego Jana Firleja. Żadnych dodatkowych oznaczeń pochodzących od mincmistrza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz