środa, 30 listopada 2011

3 grosze 1831

Ponownie pozwalam sobie wykroczyć poza granice Rzeczypospolitej Obojga Narodów - tym razem w wymiarze czasowym. Jako miłośnik motywu liści dębowych na monetach od dawna nosiłem się z zamiarem zdobycia monety z czasów powstania listopadowego. Ostatnio padło na ładnego trojaka miedzianego z pamiętnego roku powstania i wojny polsko-rosyjskiej. Całkiem przypadkiem moneta znalazła się w moich rękach niemal dokładnie w rocznicę nocy listopadowej.


AWERS: KRÓLESTWO POLSKIE

REWERS: 3 GROSZE POLSKIE 1831


Przez kilka miesięcy suwerenne państwo polsko-litewskie, zmagając się zbrojnie z wielkim zaborcą, wyemitowało całkiem pokaźną liczbę monet różnych nominałów, tworzących interesujący i nowoczesny system pieniężny. Znalazło się w nim miejsce dla tradcyjnej polskiej trzygroszówki, wprowadzonej ongiś za Zygmunta Starego (choć miedziakiem stała się dopiero za panowania ostatniego polskiego króla), srebrnej bilonowej dziesięciogroszówki, srebrnych dwu- i pięciozłotówki, a także monety złotej z wizerunkiem odpowiadającym dukatowi niderlandzkiemu (z dodanym małym orzełkiem w otoku awersu). Jej metryczna i graficzna zgodność z dukatem holenderskim miała ułatwić nabywanie za granicą środków na prowadzenie działań zbrojnych. Dodatkowo emitowano banknoty, w tym o nominale jednego złotego.

Monety te, poza dukatami, po upadku powstania rząd carski energicznie wycofywał z obiegu i przebijał. Na szczęście ostała ich się całkiem spora liczba, dzięki czemu są osiągalne dla wielu polskich kolekcjonerów.

Przedstawiona na zdjęciu miedziana moneta trzygroszowa należy do pospolitszej odmiany graficznej, z prostymi łapami orła na rewersie, a także napisowej - z kropką po "POLS" na awersie. Ma średnicę 25,5 mm i wagę katalogową 8,57 g. Wybito 1 111 774 sztuk tej odmiany. W katalogu trojaków Tadeusza Igera, z oznaczeniem PL.31.1a, otrzymała stopień rzadkości R. Emisję monet powstańczych prowadziła Mennica Warszawska. Inicjały na rewersie należą do Karola Gronnaua, intendenta mennicy.

Brak komentarzy: