piątek, 24 maja 2013

Ort gdański Jana Kazimierza 1658

Zaszalałem. Tak bardzo, że nie planuję już udziału w najbliższej aukcji stacjonarnej WCN. Firma ta wystawiła na aukcji on-line wyraźnie atrakcyjniejsze niż zwykle egzemplarze polskich monet. Jedna tak bardzo mi się spodobała, że postanowiłem licytować. Udało się, choć obecnie rozważam, jakich pozycji z kolekcji się pozbyć, żeby podreperować budżet. Moneta, która tak bardzo wzbudziła moje pożądanie, to ort wybity w Gdańsku za panowania Jana Kazimierza. Ładnie zachowany - jakoś nie mogłem znaleźć w archiwum aukcji WCN egzemplarza w równie dobrym stanie z tego rocznika. Oto zdjęcie tej 30-milimetrowej perełki:

AWERS: JAN KAZIMIERZ Z BOŻEJ ŁASKI KRÓL POLSKI
I SZWECJI WIELKI KSIĄŻĘ LITEWSKI RUSKI PRUSKI


REWERS: MONETA SREBRNA MIASTA GDAŃSKA - 18 - 1658


Orty z epoki Jana Kazimierza są moim zdaniem ciekawsze, niż te z okresu panowania Zygmunta III. Mamy ich większą różnorodność, bo do Gdańska i Bydgoszczy dołączyły Toruń, Poznań, Kraków, a nawet Wschowa i Lwów. Spośród nich szczególnie piękne, bogate graficznie i w barokowym stylu są toruńskie i właśnie gdańskie. Nie wszystkie typy rysunkowe, bo ich poziom był zróżnicowany. Na wyżej przedstawionym widzimy dość wyraziste rysy króla - może nawet z nadmiernie wydatnym nosem - ale również pięknie odwzorowane szaty z orderem Złotego Runa, a po drugiej stronie detalicznie wyryte przez Jana Höhna, lub jakiegoś jego utalentowanego asystenta, gdańskie Lwy.

Mennica gdańska za Jana Kazimierza biła szelągi, dwugrosze, orty, półtalary, talary, dwutalary, dukaty, półtoradukaty i dwudukaty, a także donatywy. Orty emitowano w latach 1650-1667 z przerwami w 1653 i 1665 r. Pogarszała się z biegiem lat jakość kruszcu, z którego były bite: próba 14-łutowa obowiązywała do 1656, w latach 1656 i 1657 obniżono ją do 13 łutów, a w roku następnym do 11 łutów i 30 sztuk. Jednocześnie podwyższono wagę z 5,61 do 6,73g. Monety były sporawe jak na orty - 30 mm średnicy, co oznacza, że będę musiał dokupić odpowiedni kapsel Quadrum do przechowywania nowego nabytku.

Mennicą zarządzał początkowo Gerhard Rogge, zaś po jego śmierci w 1656 r. - Daniel Lasse. To jego inicjały widzimy na rewersie między datą i tarczą. Inny szczegół tej strony monety to ozdobne gałązki u góry, przedzielające deklarowany nominał - 18 groszy. Kolejny detal: ósemka w dacie to "przebitka" z siódemki - moneta została wybita ze stempla, na którym zmieniono datę.

Literatura: M. Gumowski, Mennica gdańska, Gdańsk 1990, Polskie Towarzystwo Archeologiczne i Numizmatyczne Oddział w Gdańsku.

1 komentarz:

Szerf Szczecin pisze...

Panie Maćku, piszę z wydawnictwa zajmującego się wydawaniem literatury numizmatycznej. Zainteresowała nas Pana twórczość. Chcielibyśmy zaproponować Panu napisanie dla nas opowiadania. Prosimy o kontakt mailowy szerfszczecin@interia.pl