AWERS: JAN KAZIMIERZ Z BOŻEJ ŁASKI KRÓL POLSKI I SZWECJI WIELKI KSIĄŻĘ...(!)


REWERS: MONETA SREBRNA KRÓLESTWA POLSKIEGO 1659


REWERS: MONETA SREBRNA KRÓLESTWA POLSKIEGO 1659
Od razu zwróciłem uwagę na legendę awersu - rytownik stempla chyba nie rozplanował zawczasu napisu, gdyż nie zmieściło się "L" w skrócie tytulatury monarchy. Mamy więc wielkiego księcia nie wiadomo czego; zazwyczaj należałoby oczekiwać zresztą w tym miejscu aż trzech liter (LRP - odnoszących się do Litwy, Rusi i Prus). Przyjrzyjmy się oznaczeniom menniczym na rewersie. Moneta należy do dość popularnego wariantu z herbem Wieniawa podskarbiego wielkiego koronnego Bogusława Leszczyńskiego i inicjałami TLB Tytusa Liwiusza Boratiniego, dzierżawcy mennicy krakowskiej (więcej o tym jegomościu można przeczytać tutaj). Lekki posmak rzadkości dodaje temu wariantowi spotykana ze stosunkowo mniejszą częstotliwością odmiana legendy rewersu (ściśle jej fragment "REG.POLO"). Z tego samego roku pochodzą już monety posiadające herb Ślepowron nowego podskarbiego Jana Kazimierza Krasińskiego, wybite po tym, jak słynący z korupcji i współpracy ze Szwedami Leszczyński zmarł.
Prezentowany ort, wybity w mennicy krakowskiej, figurujący w katalogu Kopickiego pod pozycją 1766, u Kamińskiego i Kurpiewskiego zaś - ze stopniem rzadkości R1 - pod numerem 435, posiada średnicę 30mm i katalogową wagę 6,31g srebra próby 10-łutowej (0,625). Wcześniejsze monety tego typu z lat 1651-1652 bito jeszcze podług ordynacji menniczej z 1650 r. w znacznie lepszym srebrze próby 14-łutowej (0,875). Jednakże ciągłe problemy ekonomiczne i brak kruszcu zmuszały do ciągłego pogarszania jakości pieniądza - już za chwilę pojawią się w obiegu niesławne tymfy (zawsze odczuwam pewien dysonans, gdy widzę je w katalogach aukcyjnych, porządkowanych zazwyczaj wartością nominalną monet, przed pięknymi ortami toruńskimi z tej epoki) oraz boratynki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz