Pokazywanie postów oznaczonych etykietą średniowiecze. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą średniowiecze. Pokaż wszystkie posty

środa, 11 września 2013

Dirhem Abd-ar-Rahmana III, Kordoba

Z okazji końca wakacji, których zresztą w tym roku nie miałem, wracam do blogowania. Tym razem moneta, której nie wybito na ziemiach polskich. Wylicytowałem ją dość spontanicznie, nie mając na uwadze rozbudowy kolekcji, ale po prostu chcąc obejrzeć i "pomacać" ten bardzo stary artefakt. Mowa o widocznym na poniższych zdjęciach dirhemie, wybitym w latach 50. X w. w kalifacie Kordoby, rządzonym przez Abd-ar-Rahmana III z rodu Umajjadów. Być może nie każdy wie, że te egzotyczne, powszechne w świecie arabskim doby średniowiecza monety odegrały pewną rolę w historii naszego pieniądza. W IX i X w., do czasów napływu zachodniego srebra po włączeniu państwa Mieszka I w krąg cywilizacji chrześcijańskiej, stanowiły rodzaj pieniądza (płacidła?) na naszych ziemiach, wobec braku własnej monety. Pisarz i podróżnik arabski, Ibn Rosteh, podawał nawet "kurs" wymiany skórek kunich, również służących jako środek płatniczy, na dirhemy:

Głównym ich bogactwem są skórki kunie. Nie posiadają oni własnych pieniędzy kruszcowych ale ich dirhemami są skórki kunie. Jedna skórka kunia ma u nich wartość dwa i pół dirhema. Te okrągłe dirhemy przywozi się do nich z krajów muzułmańskich w drodze wymiany za ich towary. (informacja z ekspozycji Muzeum Archeologicznego w Poznaniu)

Czas rzucić okiem na tę dość okazałą (ok. 24 mm średnicy, waga 2,7 g) monetę. Niestety nie potrafię przetłumaczyć legend.




Teraz bardzo ważna uwaga: w kontekście kwestii występowania dirhemów w obiegu gospodarczym na ziemiach polskich w IX i X w., prezentowany egzemplarz proszę traktować jako czysto poglądowy. Nie mam pojęcia, czy monety z tej emisji mogły zawędrować na obszar dzisiejszej Polski. Ustalono, że najczęściej pojawiały się na naszych ziemiach egzemplarze bite w kalifacie bagdadzkim. Czy moneta wybita na Zachodzie, aż na terytorium dzisiejszej Hiszpanii, mogła kursować po całym świecie arabskim, przebyć niemal cały basen Morza Śródziemnego i - poprzez "rynki wschodnie" - przedostać się na ziemie Polan? Jest to moim zdaniem bardzo mało prawdopodobne - tym bardziej, że już wkrótce napływ tych pieniędzy miał ustać, wobec większej opłacalności sprowadzania kruszcu z Europy Zachodniej. Może zaznajomiony z problematyką średniowiecznego pieniądza arabskiego Czytelnik będzie mógł udzielić jakichś wskazówek w komentarzu...